Koloseum od frontu w Rzymie
08 listopada 2025

Koloseum – historia najsłynniejszego amfiteatru świata

Koloseum to nie tylko kamienna budowla w sercu Rzymu – to opowieść o potędze imperium, o rozmachu jego władców i o złożonych relacjach między władzą, religią i tłumem. Wzniesione niemal dwa tysiące lat temu pozostaje jednym z najlepiej rozpoznawalnych zabytków świata. Przez stulecia było miejscem widowisk, areną śmierci i triumfu, a później symbolem upadku oraz odrodzenia dawnej stolicy świata.

 

Jego historia obejmuje kilka epok: czasy cesarzy, średniowiecze, renesansowe rozbiory kamienia, aż po współczesne restauracje i włączenie do światowego dziedzictwa UNESCO. Dziś Koloseum jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w Europie, a zarazem materialnym świadectwem rzymskiej organizacji, technologii i zamiłowania do widowiska.

 

Jak i kiedy powstało Koloseum?

 

Budowę rozpoczęto około 72 roku n.e., za panowania cesarza Wespazjana, założyciela dynastii Flawiuszów. Ukończono ją osiem lat później, już za rządów jego syna, Tytusa. Powstanie amfiteatru miało wymiar propagandowy: cesarz chciał odzyskać przychylność ludu po latach chaosu i wojny domowej. Wespazjan postanowił ofiarować Rzymianom coś, czego nie mieli wcześniej – monumentalne miejsce publicznych igrzysk, które miało zastąpić wcześniejsze, tymczasowe areny drewniane.

 

Budowla stanęła na miejscu dawnego sztucznego jeziora, które należało do kompleksu pałacowego cesarza Nerona. Zniszczenie tego elementu i oddanie terenu ludowi miało znaczenie symboliczne: było gestem zburzenia dziedzictwa znienawidzonego tyrana. Budowa Koloseum sfinansowana została w dużej mierze z łupów zdobytych po zwycięstwie Rzymian w wojnie z Judeą w 70 roku n.e.

 

Uroczyste otwarcie amfiteatru odbyło się w 80 roku n.e. i trwało aż 100 dni. W tym czasie zorganizowano setki walk gladiatorów, polowania na egzotyczne zwierzęta i inscenizacje bitew. Według przekazów w trakcie inauguracji miało zginąć nawet pięć tysięcy zwierząt, sprowadzonych z różnych części imperium.

 

Jak wyglądała architektura Koloseum?

 

Koloseum było największym amfiteatrem starożytności i jednym z najdoskonalszych przykładów rzymskiej inżynierii. Mierzyło około 188 metrów długości i 156 metrów szerokości, a jego obwód przekraczał pół kilometra. Wysokość zewnętrznej ściany wynosiła około 48 metrów – to tyle, ile współczesny piętnastopiętrowy budynek.

 

Budowla wykonana została głównie z trawertynu, kamienia wydobywanego w Tivoli, oraz z betonu i cegły. Zewnętrzna fasada miała cztery kondygnacje: trzy dolne arkadowe z kolumnami w porządku toskańskim, jońskim i korynckim oraz górną – pełną, zdobioną pilastrami i miejscem na posągi. System osiemdziesięciu wejść umożliwiał widzom szybkie zajmowanie miejsc i równie sprawne opuszczanie areny po zakończeniu widowiska.

 

Wnętrze amfiteatru mogło pomieścić od 45 000 do 50 000 widzów. Miejsca rozmieszczono zgodnie z rzymską hierarchią społeczną: cesarz i elita siedzieli najbliżej areny, senatorowie i rycerze nieco wyżej, a plebs i kobiety na najwyższych kondygnacjach. Całość pokrywał system markiz z tkaniny, zwany velarium, który chronił publiczność przed słońcem.

 

Pod areną znajdowało się rozbudowane zaplecze techniczne – korytarze, windy i pomieszczenia, w których trzymano zwierzęta oraz dekoracje. Ten podziemny kompleks, zwany hipogeum, został dodany nieco później, prawdopodobnie za panowania Domicjana. Dzięki niemu możliwe było nagłe wypuszczanie dzikich zwierząt lub wznoszenie scenografii na oczach publiczności, co nadawało walkom teatralny charakter.

 

Jakie widowiska odbywały się w Koloseum?

 

Koloseum było miejscem, gdzie Rzym demonstrował swoją potęgę i kulturę rozrywki. Najbardziej znane były walki gladiatorów, lecz na arenie organizowano też polowania na dzikie zwierzęta, egzekucje, a nawet inscenizacje bitew morskich.

 

Gladiatorzy, często niewolnicy lub jeńcy wojenni, stawali naprzeciw siebie w zbrojach odpowiadających różnym typom wojowników: retiariusów, mirmillonów, traków czy sekutorów. Walki nie zawsze kończyły się śmiercią – wielu zawodników było cenionych, a ich kariera mogła trwać latami.

Podczas venationes (polowań) na arenę wypuszczano lwy, tygrysy, słonie, niedźwiedzie i pantery. Zwierzęta przywożono z Afryki, Azji i Bliskiego Wschodu, co wymagało ogromnej logistyki. Takie widowiska miały podkreślać globalny zasięg imperium – każdy drapieżnik był dowodem na panowanie Rzymu nad egzotycznymi krainami.

 

Szczególną atrakcją były także naumachie, czyli inscenizacje bitew morskich. Choć w Koloseum nie mogły być tak spektakularne jak w specjalnych basenach, w początkowym okresie istnienia amfiteatr wypełniano wodą i odgrywano bitwy przy użyciu niewielkich statków. Później z tej praktyki zrezygnowano, gdy pod areną zbudowano system podziemnych korytarzy.

 

Oprócz rozrywki Koloseum pełniło też funkcję wychowawczą i propagandową. Widowiska pokazywały cnoty rzymskie – odwagę, dyscyplinę, lojalność wobec cesarza – i utrwalały ideę, że władza cesarska zapewnia porządek, nawet jeśli wymaga to krwi.

 

Jaką rolę odgrywało Koloseum w życiu społecznym Rzymu?

 

W starożytnym Rzymie rozrywka była częścią polityki. Cesarze organizowali igrzyska, aby zdobyć poparcie ludu i utrzymać spokój społeczny. Zasada „chleba i igrzysk” odzwierciedlała realną potrzebę: zapewnienie rozrywki miało odciągać obywateli od niezadowolenia i politycznych buntów.

Koloseum stało się więc nie tylko miejscem sportowej rywalizacji, lecz również narzędziem kontroli społecznej. Wstęp na igrzyska był darmowy, a liczba miejsc wystarczająca, by pomieścić znaczną część mieszkańców miasta. Udział w spektaklach był doświadczeniem wspólnotowym – tłum reagował jednocześnie, kibicował, wydawał wyroki łaski lub śmierci gestem kciuka.

 

Równocześnie amfiteatr był miejscem spotkań i integracji różnych warstw społecznych. Tutaj niewolnik mógł siedzieć obok obywatela, a senator – w odległości kilku kroków od rzemieślnika. To tworzyło wyjątkową przestrzeń rzymskiego życia publicznego, w której wszyscy – niezależnie od pochodzenia – byli częścią spektaklu imperium.

 

Co stało się z Koloseum po upadku Cesarstwa Rzymskiego?

 

Po upadku Cesarstwa Zachodniorzymskiego w 476 roku Koloseum przestało pełnić swoją pierwotną funkcję. Zmieniły się obyczaje, struktury społeczne i religijne, a igrzyska – kojarzone z pogaństwem i przemocą – zostały zakazane. Ostatnie udokumentowane widowiska z udziałem gladiatorów odbyły się prawdopodobnie w V wieku. Cesarz Honoriusz zakazał takich rozrywek w 404 roku, a wkrótce potem zakończono również organizację walk ze zwierzętami.

 

Koloseum zaczęło powoli popadać w ruinę. Trzęsienia ziemi w latach 442, 847 i 1231 zniszczyły część konstrukcji, a w miarę jak władza cesarska słabła, nikt nie miał środków, by prowadzić kosztowne naprawy. W ciągu kolejnych stuleci budowla przestała być symbolem władzy, a stała się magazynem materiałów i źródłem kamienia dla rosnącego średniowiecznego miasta.

 

Jak Koloseum zmieniało się w średniowieczu?

 

W średniowieczu Rzym był już tylko cieniem dawnej stolicy świata. Dawne termy, fora i amfiteatry zamieniały się w ruiny, a wiele z nich adaptowano do nowych potrzeb. Koloseum nie było wyjątkiem.

 

W IX wieku część jego pomieszczeń zajęły warsztaty rzemieślnicze i mieszkania. Z czasem amfiteatr zaczął przypominać małe miasto w mieście – w jego wnętrzu powstały domy, kaplice, a nawet ogródki. W XI wieku rodzina Frangipane przekształciła Koloseum w fortecę, wykorzystując jego solidne mury i strategiczne położenie w centrum Rzymu. Była to epoka, w której potężne rody toczyły walki o władzę, a dawne rzymskie ruiny stanowiły doskonałe punkty obronne.

 

W XIII wieku Koloseum przejęła rodzina Annibaldi, również używając go jako warowni. W tym czasie zewnętrzna fasada zaczęła się rozpadać – nie tylko z powodu trzęsień ziemi, ale i rabunkowej eksploatacji. Kamień trawertynowy z Koloseum był bardzo ceniony, a jego bloki trafiały do budowy kościołów, pałaców i murów miejskich.

 

Właśnie w tym okresie zniknęła znaczna część zewnętrznej ściany północnej, którą dziś widzimy w ruinie. Część łuków zamurowano, inne runęły lub zostały rozebrane. Rzymianie traktowali Koloseum jak „kamieniołom” – tak powstały między innymi fragmenty Bazyliki św. Jana na Lateranie, Pałacu Weneckiego i licznych domów patrycjuszy.

 

Kiedy Koloseum zaczęto postrzegać jako zabytek?

 

Dopiero w epoce renesansu pojawiło się zainteresowanie starożytnością jako źródłem wiedzy i inspiracji. Artyści, uczeni i papieże zaczęli dostrzegać w ruinach Rzymu ślady dawnej chwały, które warto chronić. Koloseum stało się wówczas symbolem przeszłości, ale droga do jego ochrony była długa.

 

W XV wieku humanista Poggio Bracciolini w swoich pismach wspominał Koloseum jako cud dawnego świata. Zaczęto też wykonywać pierwsze rysunki i pomiary ruin. Jednocześnie jednak budowla wciąż była źródłem kamienia – nawet papieże korzystali z jej zasobów. Papież Mikołaj V (1447–1455) zezwolił na wykorzystanie trawertynu z amfiteatru do odbudowy Bazyliki św. Piotra.

 

Przełom przyniósł dopiero XVII wiek, kiedy Kościół katolicki zaczął nadawać Koloseum nowe, religijne znaczenie. Uważano, że w jego murach zginęli pierwsi chrześcijanie – choć współczesne badania historyczne wskazują, że dowody na to są bardzo ograniczone. Mimo to papież Benedykt XIV w 1749 roku poświęcił Koloseum Męce Chrystusa, uznając je za miejsce święte.

 

Wewnątrz wzniesiono stacje Drogi Krzyżowej, a w Wielki Piątek do dziś odbywa się tam uroczysta procesja z udziałem papieża. Ten gest symbolicznie ocalił Koloseum przed dalszym rozbiórką – od tego momentu traktowano je nie jako kamieniołom, lecz jako pomnik męczeństwa i wiary.

 

Koloseum w Rzymie punkt widokowy

 

Jak zmieniało się Koloseum w epoce nowożytnej?

 

W XVIII i XIX wieku rozpoczęto pierwsze prace konserwatorskie. Papież Pius VII (1800–1823) kazał zabezpieczyć uszkodzone fragmenty murów ogromnymi przyporami z cegły, które widać do dziś. Podobne prace kontynuował Pius IX, a w XIX wieku Koloseum stało się obowiązkowym punktem na trasie artystów i podróżników odbywających tzw. Grand Tour – podróż edukacyjną po klasycznych miejscach Europy.

 

Romantyczni pisarze i malarze widzieli w nim nie tylko ruinę, ale symbol przemijania i potęgi czasu. Poeci tacy jak Byron czy Goethe opisywali zachody słońca nad Koloseum jako moment duchowego uniesienia. W tym okresie powstało też wiele rycin i obrazów przedstawiających amfiteatr porośnięty roślinnością, wtopiony w pejzaż miasta, w którym dawna chwała miesza się z ciszą ruin.

 

Wraz z narodzinami nowoczesnej archeologii Koloseum stało się obiektem systematycznych badań. W drugiej połowie XIX wieku rozpoczęto wykopaliska w podziemiach, odkrywając pozostałości wind, klatek i korytarzy. W XX wieku – już po zjednoczeniu Włoch – amfiteatr przeszedł kolejne renowacje, a po II wojnie światowej stał się jednym z najważniejszych symboli nowego, turystycznego Rzymu.

 

Jaką funkcję pełniło Koloseum w świadomości mieszkańców Rzymu?

 

Przez stulecia Koloseum było dla rzymian czymś więcej niż tylko ruiną – stanowiło punkt odniesienia w przestrzeni miasta i w pamięci kulturowej. W średniowieczu otaczały je legendy: mówiono, że dopóki istnieje Koloseum, istnieje Rzym, a dopóki istnieje Rzym – istnieje świat. Ta sentencja, przypisywana benedyktyńskiemu mnichowi Bedy Czcigodnemu, oddaje przekonanie, że amfiteatr jest wieczny jak sama cywilizacja, która go stworzyła.

 

Dla mieszkańców był też świadectwem trwania – przez kolejne epoki Koloseum przypominało, że Rzym, mimo zniszczeń i zmian, nigdy nie przestał być centrum pamięci o dawnym imperium. W czasach nowożytnych stało się również symbolem tożsamości narodowej – w XIX wieku włoscy patrioci widzieli w nim znak siły przodków i ciągłości kultury, którą chcieli odbudować w zjednoczonych Włoszech.

 

Z czego wynika trwałość konstrukcji Koloseum?

 

Jednym z największych sekretów tej budowli jest jej odporność na czas. Koloseum przetrwało trzęsienia ziemi, pożary, rabunki i wieki zaniedbania. Jego solidność wynika z wyjątkowej technologii budowy.

 

Rzymianie używali betonu hydraulicznego, który wiązał także pod wodą. Był on mieszanką wapna, piasku, wody i popiołu wulkanicznego, zwanego pucolaną. Dzięki temu beton był lekki, a jednocześnie trwały i odporny na pękanie. Kamienne bloki łączono przy użyciu żelaznych klamer, a układ łuków i sklepień równomiernie rozprowadzał obciążenia.

 

Amfiteatr był też wzorowo zaprojektowany pod względem komunikacyjnym. Osiemdziesiąt wejść i promienisty układ korytarzy umożliwiały opuszczenie budowli przez dziesiątki tysięcy osób w ciągu kilku minut – rozwiązanie, które do dziś inspiruje architektów stadionów.

 

Trwałość Koloseum to również zasługa jego proporcji i symetrii. Każdy element ma swoje uzasadnienie konstrukcyjne: łuki nie tylko zdobią fasadę, ale i odciążają mury; galerie zapewniają cyrkulację powietrza i światła. To połączenie estetyki z inżynierią sprawia, że budowla pozostaje wzorem równowagi i funkcjonalności.

 

Skąd wzięła się nazwa „Koloseum”?

 

Pierwotnie amfiteatr nazywano po prostu Amfiteatrem Flawiuszów, na cześć cesarskiej dynastii, która go zbudowała. Nazwa ta funkcjonowała przez pierwsze stulecia jego istnienia i pojawia się w wielu starożytnych źródłach. Dopiero w późniejszym okresie – prawdopodobnie w VIII wieku – zaczęto używać określenia „Koloseum”.

 

Najbardziej rozpowszechniona teoria mówi, że nazwa ta pochodzi od kolosalnego posągu Nerona, który stał nieopodal amfiteatru. Posąg, mierzący według źródeł nawet 30–35 metrów, przedstawiał cesarza jako boga słońca. Z czasem jego rysy zmieniono, by symbolizował Heliosa, a monument – zwany Colossus Neronis – stał się jednym z najbardziej charakterystycznych punktów starożytnego Rzymu.